Nowoczesne rolnictwo wymaga użycia coraz bardziej zaawansowanych maszyn, które nierzadko potrzebują większej liczby niezależnych obwodów hydraulicznych niż te, które standardowo oferuje ciągnik. Samodzielna rozbudowa układu hydraulicznego, a dokładniej dołożenie dodatkowych sekcji rozdzielacza, jest praktycznym i często niezbędnym krokiem, który znacząco podnosi komfort oraz efektywność pracy. Jest to zadanie wykonalne we własnym zakresie, pod warunkiem zachowania precyzji i znajomości podstawowych zasad działania układów ciśnieniowych. Ten poradnik krok po kroku wyjaśnia, kiedy i jak bezpiecznie przeprowadzić taką modyfikację.
W jakich sytuacjach rozbudowa rozdzielacza hydraulicznego poprawia komfort i efektywność pracy ciągnika
Konieczność rozbudowy wynika najczęściej z podłączenia narzędzi wymagających jednoczesnej obsługi wielu funkcji hydraulicznych. Standardowy układ ciągnika może obsługiwać np. podnośnik i jedną parę szybkozłączy. Jednak praca z maszynami takimi jak ładowacz czołowy, który wymaga jednoczesnego podnoszenia, przechylania i np. sterowania chwytakiem, nowoczesne siewniki z hydraulicznym znacznikiem, czy też zaawansowane agregaty uprawowo-siewne, szybko ujawnia ograniczenia oryginalnego wyposażenia. Dodanie kolejnych sekcji rozdzielacza pozwala na niezależne sterowanie każdym z tych elementów, eliminując konieczność ciągłego przepinania węży czy stosowania mniej wygodnych, mechanicznych rozdzielaczy ciśnienia. W efekcie, operator zyskuje czas i precyzję, co bezpośrednio przekłada się na wyższą wydajność gospodarstwa.
Jak ocenić, czy wystarczy rozdzielacz hydrauliczny 2-sekcyjny, czy potrzebny będzie 3- lub 4-sekcyjny
Dobór odpowiedniej liczby sekcji to klucz do sukcesu modernizacji. Musimy policzyć, ile niezależnych funkcji hydraulicznych wymaga największa maszyna, z którą ciągnik będzie współpracował.
- Rozdzielacz hydrauliczny 2 sekcyjny: Najczęściej wystarczający do prostszych prac, takich jak obsługa podnośnika i jednego dodatkowego obwodu, np. kiprowanie przyczepy. Jest to minimalna opcja dodatkowej rozbudowy.
- Rozdzielacz hydrauliczny 3 sekcyjny: Optymalny wybór dla ciągników pracujących z ładowaczem czołowym, gdzie wymagane są: podnoszenie/opuszczanie, przechylanie łyżki oraz trzecia sekcja do osprzętu, np. chwytak, krokodyl. Taki rozdzielacz sprawdzi się też przy obsłudze maszyn wymagających np. sterowania znacznikami.
- Rozdzielacz hydrauliczny 4sekcyjny (lub większy): Stosowany w przypadkach najbardziej zaawansowanych. Użyteczny przy agregatowaniu maszyn, które same mają wiele funkcji hydraulicznych, lub gdy operator chce mieć kilka par szybkozłączy z tyłu ciągnika do obsługi różnych, skomplikowanych narzędzi, np. prasy lub dużych zestawów uprawowych.
Ważne jest, aby dobrany rozdzielacz, czy to rozdzielacz hydrauliczny 3 sekcyjny czy rozdzielacz hydrauliczny 4 sekcyjny miał odpowiednią wydajność przepływu (l/min), która musi odpowiadać wydajności fabrycznej pompy ciągnika.
Jak przygotować układ hydrauliczny i miejsce montażu przed dołożeniem kolejnych sekcji rozdzielacza
Przed montażem należy bezwzględnie zadbać o czystość układu. Oczyszczenie miejsca pracy i przewodów z zanieczyszczeń jest kluczowe, ponieważ brud jest główną przyczyną awarii w hydraulice. Należy spuścić ciśnienie z układu i upewnić się, że silnik jest wyłączony.
Nowy rozdzielacz musi być włączony w istniejący obieg. Najczęściej stosuje się podłączenie szeregowe lub równoległe, jeśli ciągnik ma wyjście typu Power Beyond, ale w starszych ciągnikach często zasilanie pobiera się z przewodu idącego od pompy do fabrycznego rozdzielacza podnośnika. Powrót oleju z nowego rozdzielacza, oznaczony najczęściej literą T – Tank, musi być poprowadzony do wolnego spływu oleju do skrzyni biegów, co jest niezbędne dla prawidłowej pracy i uniknięcia nadmiernego ciśnienia na powrocie. Miejsce montażu musi być solidne, aby rozdzielacz nie drgał w trakcie pracy.
Na co zwrócić uwagę podczas podłączania przewodów i ustawiania przepływu w rozdzielaczu wielosekcyjnym
Podłączając nowe rozdzielacze hydrauliczne zenox.pl/Zawory-sterujace/Rozdzielacze, musimy prawidłowo zidentyfikować porty:
- P (Pressure) – zasilanie (olej tłoczony z pompy).
- T (Tank/Return) – powrót do zbiornika (wolny spływ).
- N (Carry-Over) – opcjonalne, do połączenia szeregowego z kolejnym rozdzielaczem (jeśli występuje).
- A i B – wyjścia robocze na siłowniki (szybkozłącza).
Wszystkie nowe przewody ciśnieniowe oraz złączki muszą być dobrane pod kątem maksymalnego ciśnienia i przepływu w układzie, zazwyczaj co najmniej 16 MPa i przepływu zgodnego z pompą. Podczas montażu należy unikać zbyt ciasnych zagięć i skręcania węży. W przypadku montażu rozdzielacza z regulowanym zaworem bezpieczeństwa, należy ustawić go zgodnie z maksymalnym dopuszczalnym ciśnieniem roboczym dla danego modelu ciągnika – często jest to około 160–200 barów. Warto też rozważyć sekcję pływającą. Jest ona kluczowa dla narzędzi kopiujących teren takich jak pługi, brony.
Jakie błędy najczęściej popełniają rolnicy przy rozbudowie rozdzielacza hydraulicznego i jak ich uniknąć
Do najczęstszych błędów wynikających z niewłaściwego podłączenia, które prowadzą do spadku wydajności, przegrzewania lub awarii, należą:
- Brak wolnego spływu (port T) – Podłączenie powrotu do obwodu podnośnika lub innego przewodu ciśnieniowego zamiast do czystego spływu. To powoduje wzrost ciśnienia na powrocie i może uszkodzić rozdzielacz lub uszczelnienia. Zawsze podłączaj powrót do dedykowanego wolnego spływu oleju do skrzyni.
- Zbyt mała średnica przewodów – Użycie niewystarczająco grubych węży, zwłaszcza na linii powrotnej, co dławi przepływ i generuje ciepło. Stosuj przewody o odpowiedniej, rekomendowanej przez producenta wydajności.
Inne często popełniane błędy to brak czystości, czyli niedokładne czyszczenie przed montażem, które zagraża czystości oleju i żywotności pompy, oraz pomijanie zaworu bezpieczeństwa. Nowy rozdzielacz musi być chroniony przed przeciążeniem, a wiele rozdzielaczy hydraulicznych ma wbudowane zawory, które trzeba sprawdzić i w razie potrzeby wyregulować.
Jak testować pracę rozdzielacza po modernizacji i sprawdzić, czy wszystkie sekcje działają prawidłowo
Po zakończeniu montażu i uzupełnieniu ewentualnych ubytków oleju należy przeprowadzić test. Uruchom ciągnik i na wolnych obrotach sprawdź szczelność wszystkich nowych połączeń. Następnie, na minimalnym ciśnieniu, po kolei uruchom każdą sekcję z podłączonym siłownikiem lub innym odbiornikiem. Należy zwrócić uwagę na płynność i szybkość działania. Ruch siłownika powinien być stabilny i szybki, a wolna reakcja może wskazywać na problem z przepływem lub uszczelnieniami. Dźwignie powinny samoczynnie wracać do położenia neutralnego – poza sekcją pływającą i sekcjami z zatrzaskiem. Wszelkie nietypowe dźwięki lub szybkie nagrzewanie się obudowy rozdzielacza lub węży mogą sygnalizować zbyt duże ciśnienie lub kawitację, czyli zasysanie powietrza. Idealnie jest wykonać pomiar ciśnienia manometrem w punkcie zasilania, aby upewnić się, że układ pracuje w bezpiecznym zakresie.
Jak dobrać akcesoria i zabezpieczenia, aby rozdzielacz hydrauliczny działał bezawaryjnie przez wiele sezonów
Długotrwała i bezawaryjna praca rozdzielacza zależy od odpowiednich akcesoriów. Niezbędne jest użycie wysokiej jakości szybkozłączy z osłonami, które zapobiegają dostawaniu się brudu do układu. Warto zamontować dzielniki strumienia w przypadku, gdy chcemy regulować prędkość pracy poszczególnych siłowników. Kluczowym zabezpieczeniem jest dbałość o filtry oleju. Należy je regularnie wymieniać zgodnie z zaleceniami producenta ciągnika, ponieważ czysty olej jest najważniejszy dla każdego rozdzielacza i pompy.
Samodzielna rozbudowa układu hydraulicznego poprzez dołożenie sekcji to znaczące ulepszenie ciągnika, które pozwala na pełne wykorzystanie potencjału nowoczesnego sprzętu rolniczego. Pamiętając o właściwym doborze sekcji, precyzyjnym podłączeniu wolnego spływu i utrzymaniu czystości, modernizacja ta z pewnością przełoży się na lata wydajnej i bezproblemowej pracy.
